I znów na słodko… Coś ostatnio mam ochotę na słodkie wypieki. Może to wiosna tak wpływa. Trzeba ją jeszcze bardziej zatrzymać, bo po tych wszystkich zimowych dniach jestem jakaś przemarznięta. Odkąd słońce wyszło wszystko jest weselsze. Dzień jest dłuższy, poranek przyjemniejszy, a i pobyt w kuchni bardziej owocowy. Do mojej dzisiejszej propozycji można dorzucić dowolne ulubione owoce. Ja zrobiłam ją głównie z jabłkami, ale dodałam kawałek banana i kilka malin. Słodycz sosu śmietanowo – waniliowego łamie idealnie cierpkość jabłek, czy malin. Efekt końcowy… mogłabym jeść bez końca!

Mini tarty

Składniki (3 tarty o średnicy 14 cm):

  • Kruche ciasto:

– 125 g przesianej mąki
– 70g masła
– 70 g cukru pudru
– 1 jajko

Mąkę przesiać na stolnicę lub do misy robota, dodać masło pokrojone na małe kawałki. Rozcierać, aż utworzą się małe grudki. Dodać przesiany cukier puder – wymieszać, a następnie wbić całe jajko. Zagniatać, niezbyt długo, aż będzie gładkie.
Uformować kulę, spłaszczyć ją dość mocno, zawinąć w folię. Wstawić do lodówki na minimum 30 minut.

Piekarnik rozgrzać do 200 st. C. Przygotować foremki do mini tart – wysmarować masłem lub olejem roślinnym, oprószyć lekko mąką.

Schłodzone ciasto rozwałkować na grubość ok. 2-3 mm. Wykrawać okręgi wielkości odpowiadającej średnicy foremek. Podpiec 10-15 min, aż ciasto będzie złociste.

  • Sos:

– 2 jajka
– pół szklanki śmietany kremówki
– 1,5 łyżki cukru
– 1 laska wanilii

Jajka rozkłócić dodać pozostałe składniki i wymieszać.

Dodatkowo ulubione owoce, brązowy cukier, cynamon

Wykonanie:

Na podpieczone tarty układać kawałki owoców. Polać sosem, posypać brązowym cukrem i cynamonem.

Wstawić do rozgrzanego do 180 stopni piekarnika i piec około 25 minut.

Smacznego!