Pamiętam z dzieciństwa jak Mama robiła zrazy, w szczególności w Nowy Rok. Ze względu na nakład pracy przy ich robieniu były one raz – może dwa razy w roku. Mama pracowała, a mimo wszystko zawsze w domu był dwudaniowy obiad, czas na rozmowę z dziećmi i porządki. Zawsze Ją podziwiałam i podziwiam do tej pory. Jak sama robię zrazy, albo coś podobnego to zawsze dzieci się cieszą i mówią, że pyszny obiad będzie i tylko dopytują „kiedy obiad”. Dzisiaj taka uproszczona i szybsza wersja – roladki schabowe.
Składniki:
- 80 dag schabu
- 10 plasterków wędzonej szynki
- 10 plasterków żółtego sera
- 2 ogórki kiszone
- 5 łyżeczek musztardy
- sól, pieprz, mielona papryka
Wykonanie:
Schab pokroić na 10 plastrów – każdy dokładnie rozbić. Oprószyć z jednej strony solą, pieprzem i papryką. Układać na nieoprószonej części pół łyżeczki musztardy, żółty ser, szynkę i po dwa plasterki ogórka. Zawijać, można spiąć wykałaczkami. Powtórzyć do wykorzystania składników. Na patelni rozgrzać olej – podsmażyć roladki z każdej strony na złoty kolor. Przełożyć roladki do naczynia żaroodpornego i wstawić do nagrzanego do 180 stopni piekarnika na 30 minut.
Smacznego:)