Miałam natłok zajęć stąd moja chwilowa nieobecność. Ale wracam i postaram się pisać częściej. Chlebek, który dzisiaj Wam chcę pokazać jest banalnie prosty w wykonaniu, a jego smak jest pyszny! Chlebek wyrasta w nocy, rano chwile się grzeje i chwile piecze. Co ciekawe bardzo długo utrzymuje świeżość, nawet na 3 dzień jest smaczny. Jest doskonały do kanapek z wędliną, czy dżemem, jednym słowem pasuje do wszystkiego. Przepis znalazłam u Tosi :)

Chleb noc

Chleb nocny

Przepis dokładnie cytuję:

Składniki:
  • 500 g mąki pszennej chlebowej typ 650
  • 2,5 łyżeczki suszonych drożdży instant
  • 350 ml letniej wody
  • łyżeczka soli
  • łyżeczka cukru
  • żółtko do posmarowania wierzchu
  • łyżeczka sezamu lub maku
Wykonanie:
  1. Mąkę przesiewamy, mieszamy z drożdżami, cukrem, solą.
  2. Powoli wlewamy letnią wodę i wyrabiamy ciasto na chleb. Po 8 minutach ciasto powinno osiągnąć formę elastycznej kuli.
  3. Ciasto dzielimy na 3 kule.
  4. Formę keksówkę wykładamy papierem do pieczenia i wkładamy do środka 3 kule z ciasta, obok siebie. Całość przykrywamy folią spożywczą lub otulamy czystą ściereczką i wkładamy do lodówki na noc (ok.12 godzin).
  5. Następnego dnia, rano, wyciągamy formę z wyrośniętym ciastem i zostawiamy na 20-30 minut w cieple.
  6. Rozgrzewamy piekarnik do 220 stopni. Wierzch chleba nacinamy w kratkę ostrym nożem i smarujemy rozbełtanym żółtkiem. Posypujemy makiem (albo sezamem, otrębami, płatkami owsianymi).
  7. Chleb wkładamy do piekarnika i pieczemy przez 30 minut. Zmniejszamy temperaturę do 200 stopni i dopiekamy jeszcze 5-10 minut, aż skórka będzie rumiana. Upieczony wyciągamy z piekarnika i chwilę studzimy przed podaniem, na kuchennej kratce.