Brownie w skorupkach

Wielkanoc coraz bliżej, więc powoli już można eksperymentować z przepisami wielkanocnymi. Tym razem chciałam Wam zaproponować brownie w skorupce. Inspiracje znalazłam na jednej ze stron ze zdjęciami kulinarnymi, nie zapisałam jakiej, mam tylko obraz w głowie Dzieciom się niezwykle spodobał ten pomysł, zaczynając już od malowania jaj, przez opróżnianie jaj przez małą dziurkę poprzez napełnianie ciastem i później zajadanie słodkich jaj jak prawdziwych na twardo. Radochy co nie miara nie tylko dla małych smakoszy, ale i dla dużych, którzy niepewnie podchodzili do tego deseru. Pytania były różne, od takich, czy to jadalne, kończąc na tym czy skorupki są z prawdziwych jaj. Brownie w skorupkach wymaga trochę pracy, ale efekt jest warty tego wszystkiego!

Składniki:

– 60 g oleju;

– 40 g brązowego cukru;

– 50 g cukru;

– 60 g gorzkiej czekolady;

– 1 łyżka miodu;

– 2 jajka;

– 1 łyżka cukru waniliowego;

– 40 g mąki pszennej;

– 2 łyżki kakao;

– 8 skorupek jaj

Wykonanie:

W celu przygotowania skorupek, zrobić dziurę od spodu jajka ostrym nożem i powiększyć ją do średnicy około 1 cm. Wylać jajko ze skorupki. Wymyć wnętrze, zalać wrzątkiem, tak, żeby woda nalała się do wnętrza jaj i gotować około 5 minut. Wylać wodę, wysuszyć.

Olej, cukry, miód i czekoladę umieścić w rondlu, podgrzewać do rozpuszczenia. Po lekkim wystygnięciu dodać jajka i wymieszać. Mąkę i kakao przesiać, dodać do rondla i połączyć.

Formę na muffinki wyścielić folią aluminiową robiąc szczelne korytka. Włożyć jajka, tak, żeby się nie przewracały. Napełniać skorupki do 3/4 wysokości.

Piec około 25 minut w piekarniku rozgrzanym do 180 stopni.

Niektóre jajka dekorowałam rozpuszczoną czekoladą karmelową i posypywałam posypką cukrową. Takie najbardziej smakowały dzieciom

[cookd]

Smacznego!