W 100% staram się wykorzystać dary lata. Mój P. się śmieje, że mogłabym żyć teraz samymi owocami i potrawami z nich. Na śniadanie bułki z dżemem lub owsianka z owocami, na obiad chłodnik truskawkowy, np. taki. Niestety blender mi się zepsuł i teraz gniotę i gniotę truskawki. Przegryzam truskawki, czereśnie (P. ostatnio wlazł na drzewo na działce i zebrał całe wiaderko, niestety nie zdążyłam ich wykorzystać ani do przetworów, ani do ciasta, gdyż pochłonęliśmy wszystkie w błyskawicznym tempie). Chyba też pogoda nie zachęca do długiego gotowania gorących obiadów, ale moi domownicy bez porządnego sytego obiadu nie wyobrażają sobie dnia. A co na deser? Lekki deser, galaretka, mnóstwo owoców, lody i bita śmietana. Szybko i pysznie, można się najeść!

Deser

Składniki:

– 3 kolorowe galaretki (już stężałe);

– kawałek mango;

– garść truskawek;

– 1 nektarynka;

– 2 łyżki jagód;

– 4 kulki lodów w ulubionym smaku;

– szklanka śmietany 36%

– cukier puder;

-rurki do ozdobienia

Wykonanie:

Galaretki kroimy w kostkę, wrzucamy na dno miseczek. Mango i nektarynkę obieramy, kroimy w kostkę, wrzucamy do miseczek razem z truskawkami. Ubijamy śmietanę na koniec dodając cukier puder do smaku. Na owocach układamy po 2 gałki lodów, porcję bitej śmietany. Posypujemy jagodami i wbijamy rurki.

Smacznego!

Deser w przekroju