Jakoś ostatnio natchnęło mnie na słodkości. Ogólnie lubię ciężkie ciasta, dużą ilość bitej śmietany lub kremów, czy serniki. Tym razem jednak miałam inną wizję słodkości. Coś szybkiego i lekkiego, co będzie mi przypominało czasy dzieciństwa. Tak właśnie zastanawiając się wpadły mi do głowy te biszkopty. Bardzo szybkie i niezwykle smaczne. Smak ten kojarzy mi się z babcią, jak robiłyśmy sobie stolik z taboretów i babcia uczyła mnie zachowania przy stole… to były czasy
Składniki:
– 3 duże jajka (białka i żółtka oddzielnie)
– 80 g drobnego cukru do wypieków lub cukru pudru
– 75 g mąki pszennej, przesianej
– cukier puder – do oprószenia
Białka oddzielić od żółtek; białka ubić na sztywną pianę. Powoli i stopniowo dodawać cukier i ubijać. Dodać żółtka i ubijać, do połączenia. Powinniśmy otrzymać gęstą, bardzo puszystą żółtą masę. Wsypywać powoli przesianą mąkę i bardzo delikatnie mieszać szpatułką lub drewnianą łyżką.
Blachę wyłożyć papierem do pieczenia. Ciasto nałożyć do rękawa cukierniczego z grubą okrągłą nasadką i wykładać na blachę biszkopty, długości około 10 cm pozostawiając odstępy między nimi. Oprószyć je cukrem pudrem i pozostawić na 5 minut, by wyschły.
Przed samym pieczeniem ponownie oprószyć pudrem. Piec w temperaturze 180 stopni przez około 15 minut, aż będą lekko złote. Po upieczeniu chwilę odczekać, następnie ściągnać je z maty, przełożyć na kratkę.
Smacznego
Komentarzy: 3
Marta napisał(a):
22 kw. 2013
Robię takie same
Anita napisał(a):
15 kw. 2013
Fajny pomysł:)Bardzo apetyczne:)
Aga napisał(a):
17 kw. 2013
Dziekuję