Uwielbiam domowe wytwory. Tym razem zachciało mi się domowych hamburgerów, a nie ma takowych bez domowych bułek. Według mnie idealna bułka musi być miękka, lekka, jak z sieciówek. Szukałam przepisu, który by trafił dobrze w nasz gust i natrafiłam u dorotuś. Przepis idealny, bułki nie tylko nadają się do hamburgerów, ale i do dżemu, czy wędliny. Nasza mała córeczka jadła je również z ogromnym apetytem bez jakichkolwiek dodatków. Polecam bardzo ten przepis… a już wkrótce nasze domowe fastfoody właśnie z wykorzystaniem tych bułek.

Bułki hamburgerowe

Składniki (cytuję):

– 3/4 szklanki ciepłej wody;

– 1/3 szklanki mleka w proszku;

– 2 łyżki masła, roztopionego i ostudzonego;

– 0,5 łyżki cukru

– 3/4 łyżeczki soli;

– 1 łyżeczka drożdży instant (4 g) lub 8 g drożdży świeżych

– 1 jajko;

– 2,5 szklanki mąki pszennej

Ponadto:

  • 1 żółtko
  • 1 łyżka mleka
  • sezam do posypania

Wykonanie:

Wodę, mleko, masło i cukier umieścić w misce i wymieszać. Dodać drożdże, zamieszać i odstawić na 10 minut. Dodać jajko, połowę mąki i sól, zagnieść ciasto. Powoli dodawać resztę mąki. Zagnieść gładkie ciasto – powinno być elastyczne i nie może się lepić, ale nie należy dodawać zbyt dużo dodatkowej mąki (ja dałam w sumie 2 i 1/4 szklanki). Ciasto przełożyć do miski, przykryć ściereczką i odstawić do wyrośnięcia na 1 godzinę.

Po tym czasie uformować 8 bułeczek, które po uformowaniu w kulkę należy mocno spłaszczyć dłonią. Bułeczki ułożyć na blaszce wyłożonej papierem do pieczenia, przykryć ściereczką i pozostawić do wyrośnięcia na 45 minut.

Wyrośnięte bułeczki posmarować żółtkiem wymieszanym z mlekiem, posypać sezamem.

Piec w temperaturze 200ºC przez 12 – 15 minut.

Smacznego :)