Ostatnio mało mnie tu było, mimo chęci nie udało mi się, długi czas walczyliśmy ze stroną, w międzyczasie dużo, dużo pracy. Oczywiście to nie był czas bez gotowania i jedzenia, ale na pewno było go trochę mniej. Od kilku dni mamy piękne słoneczko za oknem, buzia coraz częściej się uśmiecha. Ale są dni, kiedy tego słoneczka nie ma, gdy buzie się nie uśmiechają, a pogoda zachęca tylko do leżenia w łóżku i odsypiania. Dzieci też miewają gorsze dni, a gdy nie mogą poszaleć na podwórku jest im równie ciężko. Mi na taką pogodę pomaga czekolada… duża jej ilość, co dziwne mojej starszej córce zawsze poprawiał się humor od marchewki, uwielbia ją w każdej postaci, wziąć w rękę, w surówce, gotowaną, czy podpiekaną. Najśmieszniejsze w tym wszystkim jest to, że nigdy nie piekłam marchewkowego ciasta, trudno w to uwierzyć, ale taki jest fakt, u nas marchewka za długo nie poleży, a w dzieciństwie również takowego ciasta nie jadłam.
Postanowiłam spróbować, ale w formie babeczek, łatwiejszych do złapania, z czekoladą i kremem mlecznym. Gdy tylko zaczęłam ścierać marchewkę małe stworki zaczęły z zaciekawieniem zaglądać do kuchni, tak już z niej nie wyszły do upieczenia babeczek, cały czas coś podjadając. Uwielbiam, gdy z snujących się po domu stworków wyłaniają się małe uśmiechnięte buźki, uśmiechy są tym mocniejsze i mocniejszy jest zapach dochodzący z piekarnika, oczywiście pierwsze babeczki zjedzone bez kremu jeszcze na ciepło.
Polecam, bo są pyszne i łatwe w przygotowaniu
Składniki (12 sztuk):
Babeczki:
- 1,5 szklanki marchewki startej na drobnych oczkach;
- 1 szklanki mąki
- 2 łyżki kakao;
- 1 opakowanie płatków czekoladowych Delecta
- 3/4 szklanki cukru;
- 1 łyżka aromatu waniliowego Delecta
- 100 ml oleju;
- 2 jajka;
- 1/2 łyżeczki sody
- 1 łyżeczka proszku do pieczenia Delecta
Mąkę, sodę , proszek do pieczenia i kakao przesiać, wymieszać, dodać płatki czekoladowe i wymieszać. W drugiej misce zmiksować jajka z cukrem, dodać ekstrakt waniliowy, olej i zmiksować. Dodawać suche składniki na zmianę z marchewką mieszając.
Przelać do foremek, piec w temperaturze 180 stopni przez około 25 minut. Wystudzić.
Krem:
- 1/4 szklanki mleka;
- 1/3 szklanki cukru;
- 1 szklanka mleka w proszku;
- 1 łyżka aromatu waniliowego Delecta;
- 130 g masła
- 1/4 szklanki cukru pudru
- 125 g serka typu Philadelphia
- 1 opakowanie płatków czekoladowych Delecta
Mleko z cukrem zagotować, odstawić do ostygnięcia.
Masło utrzeć z cukrem pudrem na puszystą masę, dodawać stopniowo ostudzone mleko, cały czas miksując dodawać mleko w proszku i aromat waniliowy. Dodać po łyżce serek cały czas miksując do uzyskania gładkiej konsystencji.
Krem nakładać na ostudzone babeczki, posypać płatkami czekoladowymi.
Komentarzy: 2
Marta napisał(a):
15 kw. 2016
Piękne!
Aga napisał(a):
16 kw. 2016
Dziękuję