Ostatnio rzadko jemy ziemniaki na obiad, bardziej smakują nam dania z makaronu, ryżu, czy nawet z dodatkiem kaszy. Myślę, że główną przyczyną jest to, że te ziemniaki teraz są kiepskiej jakości, jakieś takie byle jakie. Zmieni się to na pewno wraz z pojawieniem się pierwszych młodych ziemniaków, które uwielbiam z masłem i koperkiem. Teraz, gdy jemy ziemniaki, to albo w postaci kopytek, placków ziemniaczanych, albo, gdy uda się zrobić kluski śląskie. Kluski śląskie są znacznie delikatniejsze od placków ziemniaczanych, mi smakują o wiele bardziej. Kopytka za to wolę odsmażane. Gdy robię kluski śląskie wystarczą do nich skwarki, albo sos, nawet nie musi być mięsa, by były smaczne. Jedyny minus przygotowania klusek, jest taki, że trzeba czekać, żeby ziemniaki wystygły, ale gdy nie wiemy, co zrobić z za dużą ilością ugotowanych ziemniaków, są idealnym rozwiązaniem. Przygotowanie jest niezwykle proste!

kluski śląskie

Składniki:

– ziemniaki; (3/4)

– mąka ziemniaczana; (1/4)

– 1 jajko;

– sól

Wykonanie:

Ziemniaki ugotować w mundurkach, wystudzić, obrać i przecisnąć przez praskę. Ziemniaki ugnieść w misce lub garnku. Masę dzielimy na 4 części i jedną ćwiartkę wyjmujemy i rozsmarowujemy na pozostałych trzech. W puste miejsce wsypujemy mąkę ziemniaczaną, tak, żeby zrównała się z masą ziemniaczaną, dodać jajko. Wyrobić ciasto. W szerokim garnku zagotować wodę, osolić i dodać łyżkę oleju.

Z ciasta lepimy kuleczki, lekko spłaszczamy i formujemy dziurkę. Wrzucić na wrzątek i gotować około 2-3 minuty od wypłynięcia.

Podawać z sosem lub skwarkami.

[cookd]

Smacznego :)

śląskie