Och te słodkości, nie potrafię się im oprzeć. Im bardziej widać wiosnę, tym bardziej ja mam ochotę na słodkości. W takim tempie szybko będę musiała przejść na dietę, ale póki co korzystam, korzystam :) A że coraz bardziej podoba mi się pieczenie babeczek i jakoś zjadając małą babeczkę wydaje mi się, że mogę ich zjeść więcej, bo mają mniej kalorii. Miałam trochę kremówki, a że nie lubię wyrzucać jedzenia, a bałam się, że mi się zepsuje to postanowiłam zrobić bitą śmietanę, która jest uwielbiana u nas w domu. Chciałam zrobić przyjemność mojemu P. i wymyśliłam! Efekt pyszny!

Cupcakes

Składniki:

– 250 g mąki pszennej;

– 2 łyżki kakao;

– 2 łyżeczki proszku do pieczenia;

– 0,5 łyżeczki sody oczyszczonej;

– 100 g masła ( w temperaturze pokojowej);

– 200 g cukru;

– 2 jajka;

– 175 ml maślanki naturalnej;

– 1 łyżeczka octu;

– opcjonalnie ulubiony ekstrakt;

Dodatkowo:

– szklanka śmietany kremówki;

– łyżka cukru pudru

– odrobina czerwonego lub różowego barwnika

Wykonanie:

Masło utrzeć z cukrem na puszystą masę.

Do drugiej miski przesiać mąkę, kakao, proszek do pieczenia oraz sodę oczyszczoną, wymieszać.

Do masy maślanej dodać łyżkę suchych składników, cały czas ubijając, następnie dodać jajko, znów łyżkę suchych składników, drugie jajko, nie przerywając ubijania dodać resztę suchych składników. Gdy masa będzie jednolita dodać ocet oraz maślankę (plus ewentualnie ekstrakt)

Nakładać do papilotek. Piec w temperaturze 170 stopni przez około 25-30 minut.

Śmietanę ubić z cukrem pudrem oraz barwnikiem na sztywną pianę.

Gdy cupcakes wystygną nakładać według upodobań bitą śmietanę. Można udekorować cukrem pudrem.

Smacznego :)