Strasznie ubolewam nad tym, że sezon na truskawki właściwie się skończył. Kilka dorodnych sztuk sobie zamroziłam, ale znając mnie będzie tego za mało na zimę. Uwielbiam te owoce, kojarzą mi się ze słońcem, latem, odpoczynkiem, może dlatego tak je uwielbiam. Teraz przedstawiam Wam już chyba ostatni przepis w tym sezonie z dodatkiem truskawek i będę niecierpliwie oczekiwała kolejnego. Przepis podpatrzony tutaj. Bardzo mi ten syrop zasmakował, jest idealny na takie upalne dnie jak dzisiejszy. Pić sobie sok z dodatkiem lodu w cieniu, gdzie dookoła skwar. Dżem, który powstał, jako efekt uboczny soku jest pyszny i podbił małe brzuszki moich dzieci.

Sok truskawkowy

 

Przepis cytuję:

Składniki:

– 1,5 kg mocno dojrzałych truskawek;

– 1,5-2 kg dojrzałego rabarbaru (najlepiej odmiana malinówka);

– 1 kg cukru;

– 600 ml wody;

– 2 łyżeczki soku z cytryny

 

Truskawki kroimy na ćwiartki a rabarbar drobno siekamy. Wsypujemy je do garnka z grubym dnem i zasypujemy cukrem. Mieszamy i odstawiamy na około godzinę.

Następnie do garnka dolewamy wodę i ustawiamy go na małym ogniu. Owoce gotujemy około 30-40 minut. Na koniec dolewamy sok z cytryny. Po tym czasie sok zlewamy dwukrotnie przelewając go przez drobne sito (odcedzając sok po raz pierwszy mieszajcie zawartość sitka i odkładajcie owoce do innego naczynia – powstanie z nich pyszny dżem).

Jeśli chcecie, aby sok służył Wam zimą przelejcie go do wyparzonych słoików i pasteryzujcie 15-20 minut. Jeśli chcecie używać go na bieżąco, przelejcie go do szczelnie zamykanej butelki i trzymajcie w lodówce.

Smacznego :)